Negocjacji ciąg dalszy…
Negocjacje.. Jak to z nimi jest w biznesie..?
Negocjacje rządzą się swoimi prawami, każda ze stron ma obowiązek troszczenia się o swój biznes. Nie możemy jednak myśleć tylko o sobie, pamiętajmy, aby zwrócić uwagę na interesy wspólne chcąc dotrzeć
do porozumienia końcowego. Za sprawą troszczenia się o wspólne interesy „zwiększamy” szansę na to,
aby osiągnąć swój sukces. Co w sytuacji, gdy korzyści własne są dla nas najważniejsze i nie myślimy
o osobie po drugiej stronie negocjacji? W takich sytuacjach często spotykamy się z osobą, która nami manipuluje, aby uzyskać założone cele: świadomie wywiera na nas wpływ, kieruje drugą stroną, steruje zachowaniem oraz gra emocjami. Można powiedzieć, że osoba taka stosuje podstępne taktyki, wśród których możemy wyszczególnić m.in. presję pozycyjną – sytuację, gdy negocjator chce doprowadzić
do sytuacji, aby ustępował tylko jego przeciwnik. Może odmówić całkowicie rozmów na temat negocjacji,
po to, aby druga strona już na początku negocjowania wiedziała, że ma małe szanse na ugranie czegoś więcej na swoją korzyść. Co jeszcze może zrobić osoba, która ucieka się do manipulacji? Powołać się na swojego przełożonego lub na politykę firmy, dając do zrozumienia, że negocjowanie ceny nie wchodzi w grę. Wszystkie te zagrywki podczas negocjacji są elementami wojny psychologicznej pomiędzy osobami negocjującymi.
Na co warto zwrócić uwagę podczas negocjacji?
Słysząc niektóre przykłady rozmów negocjacyjnych możemy przyrównać je do targowania się na bazarze. Kto da mniej, kto da więcej… J A klucz do sukcesu jest prosty… Postawmy na fakty. Najistotniejsza zasada negocjacji, o której myślę, że nie musimy wspominać brzmi: do negocjowania ceny trzeba się starannie przygotować!
Kiedy możemy pójść na ustępstwa w negocjacjach?
Pierwsza zasada – nie warto zgadzać się na pierwszą przedstawioną propozycję. Często zawiera ona margines, o który można zbić cenę. Każda ze stron powinna być na to przygotowana, pierwotna cena jest po prostu zawyżona. Warto próbować negocjować, nic nie tracimy a możemy zyskać oszczędność. Przy pierwszym zejściu z ceny należy zachować „kamienną twarz”, nie cieszyć się, gdyż damy w ten sposób znak, że już nas ten wynik satysfakcjonuje, a przecież chcemy negocjować dalej.
Co w sytuacji jeśli nie chcemy zejść z ceny? Druga strona może przerwać dalszą rozmowę, dlatego musimy przygotować się na niewielkie ustępstwo, które powinniśmy poczynić.
Chcąc poszerzyć swoją wiedzę z zakresu negocjacji zapraszam do zapoznania się z naszymi szkoleniami, które prowadzą do rozwoju kompetencji osobistych w zakresie negocjacji.