Podwładny, pracownik, czy współpracownik…
Byłam wielokrotnie świadkiem, gdy menedżerowie znanych firm, które inwestują w szkolenia biznesowe, psycholodzy biznesu, a nawet coache dla określenia współpracownika używają słowa PODWŁADNY.
Na pewno również spotkaliście się z tym terminem, a być może sami sięgacie po to słowo dla określenia ludzi, z którymi współpracujecie!
Zapytałam psychologa i trenera rozwoju osobistego, Olgę Borgieł, co o tym sądzi i czy słowo PODWŁADNY nie powinno zostać odłożone na półkę z innymi „obciachowymi” terminami?
Żeby zgłębić temat zaglądnęłyśmy do Słownika Języka Polskiego, gdzie słowo PODWŁADNY zdefiniowane jest jako:
- osoba pełniąca określoną funkcję i pozostająca pod czyimś dowództwem, władzą; podkomendny
- obywatel królestwa; poddany
Idąc dalej i kontestując synonimy słowa PODWŁADNY znalazłyśmy:
asystent, człowiek, człowiek pracy, pomocnik, pracobiorca, pracownik, ręce do pracy, robotnik, siła robocza, urzędnik, współpracownik, zatrudniony, zwierzchnik, podwykonawca, wykonawca, zleceniobiorca, poddany, podkomendny, podległy, podporządkowany, subaltern, chłop pańszczyźniany, niższy.
I niezmiennie kiedy z ust menedżerów, szefów, dyrektorów słyszymy słowo „PODWŁADNY”, kiedy mówią o osobach w zespole mocno się wzdrygamy.
Bo co słowo PODWŁADNY oznacza dla relacji międzyludzkich?
Czysty feudalizm. Średniowiecze. Pańszczyźnianą pracę.
Niewspółmierną władzę nad ciałem i duszą Sinobrodego.
Poddańczość. Zniewolenie.
Wyznaczenie linii pionowej, a nie poziomej w relacjach. Jam jest Pan Twój, a Ty moim sługą.
Czy takie konotacje są na miarę współczesnego przywództwa i organizacji turkusowych?
Powiecie – wielkie słowa i zwykłe czepianie się.
Czyżby?
To może prościej.
Czy takie konotacje są na miarę partnerskich relacji, zespołu, współpracy, współdziałania?
Jak z podwładnym można współpracować?
Nie można, bo podwładnemu się zleca.
Jak podwładny może wypowiadać własne zdanie?
Nie może, ma słuchać.
Jak podwładnego motywować?
Kijem i marchewką.
Czy istnieją różnice w podejściu do zespołu menedżera, który mentalnie ma podwładnych, od menedżera, który mentalnie ma współpracowników?
Z naszych doświadczeń, wynika, że tak.
Na kompetencje menedżerskie składają się bowiem predyspozycje, postawy, wiedza i umiejętności.
A słowa, których używamy wyznaczają mapę naszego świata. Są symbolami naszych postaw. Określają i wyrażają nasze emocje. Są podstawą naszego zachowania. Również w zarządzaniu.
To oczywiście nasz punkt widzenia, wartości, którymi się kierujemy w zarządzaniu, i które propagujemy na naszych szkoleniach dla menedżerów.
Zapraszamy na jedno z najlepszych szkoleń na runku z zakresu zarządzania zespołem, gdzie znajdziesz wiele inspiracji, przykładów i praktycznych narzędzi budowania autentycznego zaangażowania zespołów, a także zapoznasz się z metodologią prowadzenia analizy zaangażowania w zespole. Po tym szkoleniu zarządzanie będzie zdecydowanie efektywniejsze.
Autorki artykułu: Olga Borgieł i Joanna Jarosz-Opolka
Trener, coach, konsultant Effect. Zajmuje się psychologią biznesu, ze szczególnym uwzględnieniem tematyki zarządzania różnorodnością, zarządzania wiekiem, modeli kompetencji i oceny pracowniczej, przywództwa i komunikacji w zarządzaniu zespołami.